Ławrow w ONZ. Ambasadorowie upominają Rosję

Dodano:
Szef MSZ Rosji Siergiej Ławrow w ONZ Źródło: PAP/EPA / JUSTIN LANE
27 ambasadorów państw Unii Europejskiej protestuje przeciwko działaniom Rosji, wskazując na cynizm Moskwy.

W poniedziałek minister spraw zagranicznych Rosji Siergiej Ławrow przybył do Nowego Jorku, gdzie 24 i 25 kwietnia będzie uczestniczył w sesjach Rady Bezpieczeństwa ONZ.

"Rosja próbuje przedstawić się jako obrońca Karty Narodów Zjednoczonych"

Tuż przez rozpoczęciem posiedzenia RB ONZ 27 ambasadorów państw Unii Europejskiej wygłosiło wspólnego oświadczenie, potępiające działania Moskwy na Ukrainie.

– Jestem tutaj z 27 ambasadorami Unii Europejskiej – mówił Olof Skoog, przedstawiciel UE przy ONZ. – Chcemy wydać komunikat w związku z debatą, która ma rozpocząć się podczas posiedzenia Rady Bezpieczeństwa – tłumaczył dyplomata.

Jak podkreślił Skoog, "Rosja próbuje przedstawić się jako obrońca Karty Narodów Zjednoczonych i multilateralizmu". – Nic nie może być dalsze od prawdy. To cyniczne – dodał przedstawiciel UE. Polityk podkreślił, że w opinii ambasadorów Moskwa niszczy to, co buduje ONZ.

Dyplomaci powtórzyli swoje żądania, aby Rosja "natychmiast, całkowicie i bezwarunkowo wycofała wszystkie swoje siły zbrojne" z terytorium Ukrainy, w granicach uznanych przez społeczność międzynarodową.

"Oświadczenie wydano w związku z zorganizowaniem przez Rosję posiedzenia RB ONZ na temat multilateralizmu, z udziałem szefa rosyjskiego MSZ Siergieja Ławrowa. Amerykanie wpuścili do Nowego Jorku Ławrowa ale nie wydali wiz dziennikarzom, którzy mieli mu towarzyszyć" – podaje korespondent Polskiego Radia Marek Wałkuski.

Rosja przejmuje przewodnictwo w ONZ

W sobotę 1 kwietnia Rosja objęła przewodnictwo w Radzie Bezpieczeństwa ONZ po raz pierwszy od inwazji na Ukrainę, która rozpoczęła się w lutym 2022 roku. W wyniku ataku Moskwa jest izolowana gospodarczo i dyplomatycznie, ale pozostaje jednym z pięciu stałych członków Rady.

W skład Rady Bezpieczeństwa ONZ wchodzi pięciu członków stałych: Chiny, Francja, Rosja, USA i Wielka Brytania, którym przysługuje prawo weta, oraz 10 członków niestałych, wybieranych na okres dwóch lat. Rada podejmuje uchwały większością dziewięciu głosów spośród 15 członków.

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski ocenił tę sytuację jako "absurdalną i destruktywną".

Źródło: X / Polskie Radio 24
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...